Mastodont przetrwał miliony lat w Ameryce Północnej, przeżył epokę lodowcową, wszystkich drapieżników, a mimo to wyginął? Dlaczego? Niestety nie potrafił zbyt szybko uodpornić się na choroby przynoszone przez zwierzęta hodowlane i domowe pierwszych ludzi. Ten brak adaptacji miał kluczowe znaczenie w jego unicestwieniu.

Mastodont nie miał tyle szczęścia, a może przede wszystkim zmysłu przetrwania co wilki. Chcę Cię zapoznać z postawą tych zwierząt, które mogą pozwolić nam ludziom przetrwać największy kryzys od 30 lat, a może i znacznie więcej.

Mit wilków

Największym mitem na temat wilków jest to, że są samotne. Prawda jest zgoła odmienna. Wilki wiedzą o tym, że przetrwają tylko kiedy będą zjednoczone i solidarne. W grupie siła. Stąd mówi się o watahach.

W ostatnich latach nauczono nas ogromnego egoizmu. Indywidualizm przerodził się w egocentryzm, gdzie większość ludzi myśli o własnych zyskach i korzyściach. Jednostkowe interesy przysłaniają wspólne dobro. Jednak funkcjonujemy w systemie naczyń połączonych, co dzisiaj ma kolosalne skutki w obliczu pandemii.

Tymczasem członek stada wilków w opozycji do ludzi charakteryzuje się zmysłem dostosowawczym. Stara się szukać rozwiązań, działań, metod, które będą korzystne dla watahy. Bez niej samotnie nie przetrwa. Obserwuje działania innych, bada otoczenie, skanuje środowisko. Wszystko w obliczu dobra watahy.

Mądrość wilka

Wilki są mądrzejsze od ludzi. Dostrzegają, że każdy członek watahy wnosi w jej działanie wartość. Większe i bardziej zaangażowane stado jako całość, to większa szansa na przetrwanie w nieustannie zmieniającym się środowisku. Tym bardziej w ograniczonych zasobach.

Dzisiaj nie ma złotych reguł, dziesięciu zasad na kryzys, które zawsze działają. Dużo skuteczniejszy jest obrany kierunek jak filtr dla przyszłych działań. Ten filtr to wspólnota. Społeczeństwo przetrwa bo każdy będzie myślał o każdym, a zwłaszcza ten filtr jest szczególnie potrzebny osobom decyzyjnym i posiadającym władzę.

Co to konkretnie oznacza?

Jedni obniżają czynsz najemcy, część umarza długi, inni robią zakupy dla starszych osób. Ludzie zmieniają sprzedaż stacjonarną na online, dostarcza więcej produktów, które można kupić i spożytkować cyfrowo. Szyją maseczki, dzielą się jedzeniem dla lekarzy, robią publiczne zbiórki.

Ten wpis jest pewnym kierunkiem działań, budowaniem użytecznej postawy, drogą, którą będzie można podążać. Nie dostosujesz się do zmieniających się warunków? Wyginiesz jak Mastodont.