Udostępnij

Czemu znowu to czuję? Przecież już to przepracowałem… Już umiem oddychać, wiem co myśleć, mam swoje techniki. A teraz nie działa. Napięcie w klatce, ręce się pocą, głowa pełna wątpliwości. Przecież miałem to ogarnięte. Czy to znaczy, że nic nie działa? Że znów się cofam?

To frustrujące. Bo miałem poczucie, że to ogarnąłem. A teraz czuję się, jakbym znowu był tym samym zestresowanym zawodnikiem sprzed miesięcy. Może w ogóle się nie zmieniłem, może to była tylko chwilowa poprawa?

Nie rozumiem… Czemu raz działa, a raz nie? Czy jestem za słaby psychicznie? Przecież pracowałem nad tym ciężko z psychologiem sportowym. A może to jego wina?

Tak możesz myśleć

Tak może myśleć zawodnik, który zainwestował sporo pracy w rozwój swoich kompetencji mentalnych i spodziewa się, że już zawsze będzie to działało i w każdej sytuacji. To dość normalne spostrzeżenia jeżeli nie ma się świadomości tego jak działa człowiek, ale spokojnie – coś na to poradzimy.

Z perspektywy psychologa sportowego to tak, jakby zawodnik myślał, że raz zbudowana forma psychiczna to bunkier z betonu, który trwały i odporny na wszystko. A to w rzeczywistości bardziej przypomina namiot rozstawiony w zmieniających się warunkach pogodowych. Kiedy świeci słońce, stoi stabilnie. Ale gdy przychodzi burza czyli nowy stres, nowe wyzwanie, to trzeba na nowo naciągnąć linki, poprawić śledzie, wzmocnić konstrukcję. Umiejętności mentalne nie są stałym stanem, a raczej są systemem, który wymaga dostrajania do warunków, w jakich właśnie się znajdujesz.

Spotykam się z tym, że zawodnik traktuje swoje umiejętności mentalne jak raz zdobytą odznakę w stylu „mam to, więc już zawsze będę potrafił radzić sobie ze stresem” A kiedy pojawia się sytuacja, w której te umiejętności nie działają tak skutecznie jak wcześniej np. pod presją selekcji, po kontuzji, w ważnym meczu to pojawia się zaskoczenie, frustracja, a czasem nawet zwątpienie w sens wcześniejszej pracy z psychologiem sportowym.

Tymczasem to złudne myślenie bo zawodnik wcale nie cofa się do punktu wyjścia. Po prostu wszedł na wyższy albo nowy poziom trudności. Umiejętności, które wcześniej działały, teraz potrzebują odświeżenia, dopasowania do nowej sytuacji i dalszego treningu. To działa dokładnie tak samo jak z formą fizyczną, nie wystarczy raz wyrobić bicepsa i uznać, że już nigdy nie trzeba go ćwiczyć. A jednak, gdy chodzi o głowę, wielu zawodników myśli „skoro raz ogarnąłem stres, to mam to z głowy.” i właśnie wtedy pojawia się problem.

Ten moment, choć trudny, to nie jest znak, że się zawiodło i trzeba szukać winnych, a raczej informacja, że Twoja głowa rozwija się razem z Tobą. To dobry moment, by wrócić do narzędzi, przyjrzeć się nowym wyzwaniom i dostosować strategię.

Dlaczego te umiejętności nie są trwałe?

To, co działało w jednej sytuacji, może nie zadziałać w innej. Presja, stawka, otoczenie, Twoja aktualna kondycja psychiczna i fizyczna, to wszystko zmienia warunki „gry w głowie”. Sytuacja jest inna i wypracowane rzeczy mogą zwyczajnie nie zadziałać zgodnie z oczekiwaniami

Kiedy stres jest naprawdę mocny, włącza się „tryb przetrwania” i te stare, automatyczne reakcje jak ucieczka, walka albo zablokowanie się. Twój mózg wybiera to, co zna od dawna i co działało kiedyś, a niekoniecznie to, czego nauczyłeś się na treningach mentalnych. Jeśli nie ćwiczysz regularnie nowych sposobów, w stresie mózg wraca do starych nawyków.

Z zarządzaniem stresem, koncentracją, pewnością siebie jest jak z umiejętnością jazdy na rowerze po coraz trudniejszym terenie. Raz się nauczyłeś, ale jeśli nie jeździsz, nie trenujesz, nie wzmacniasz równowagi to wypadasz z rytmu.

Z wiekiem, doświadczeniem, nowymi celami zmieniają się Twoje emocje, potrzeby i reakcje. Zmienia się Twoja tożsamość, wartości, motywacja, poziom pewności siebie. To, co kiedyś Cię motywowało, dziś może Cię stresować. Umiejętności mentalne potrzebują rosnąć razem z Tobą.

Opanowanie stresu na małym, lokalnym turnieju to zupełnie co innego niż wtedy, gdy walczysz o kadrę, masz za sobą kontuzję albo właśnie przeszło Ci się coś trudnego w życiu.

Jeśli jesteś zmęczony fizycznie lub psychicznie, łatwiej wchodzisz w stare schematy działania, a skuteczność technik spada. Jak z mięśniami – jak jesteś niewyspany, to nie są wydajne.

Co z tego wynika?

  • Potrzebujesz regularnego, samodzielnego treningu mentalnego, tak jak fizycznego. Nikt nie mówi, że cały czas z psychologiem sportowym, choć wtedy jest łatwiej.
  • To, że kiedyś coś działało, nie oznacza, że zadziała zawsze i potrzebna jest aktualizacja.
  • Warto myśleć o umiejętnościach psychicznych jak o systemie, który trzeba konserwować, regulować i dostosowywać do aktualnych warunków i potrzeb.
  • Trwałość zmiany = czas + praktyka + wyzwania + refleksja po błędach.
  • Zdarzą się zawody, w których mimo świetnych umiejętności i całej wiedzy mentalnej — po prostu się nie powiedzie.

Czy to oznacza, że praca z psychologiem sportowym nad kompetencjami jest bez sensu?

Właśnie dlatego praca z psychologiem sportowym ma sens.

Bo to nie jest tak, że raz nauczysz się radzić sobie ze stresem i temat zamknięty. W sporcie ciągle coś się zmienia – stawki rosną, pojawia się presja, nowe cele, kontuzje, gorsze dni. Głowa potrzebuje nadążać.

Psycholog pomaga Ci nie tylko ogarnąć emocje tu i teraz, ale też uczy Cię, jak sobie radzić, kiedy zmienia się sytuacja. Daje Ci konkretne narzędzia i pokazuje, jak ich używać, kiedy robi się naprawdę trudno.

To jak mieć kogoś, kto nie tylko daje Ci sprzęt, ale pokazuje, jak go ustawić i dopasować do każdej trasy. Nie tylko wtedy, gdy świeci słońce, ale też w błocie, deszczu i pod górę przez całą karierę i nie musisz zdobywać samodzielnie wiedzy.

Wszystko jest z Tobą w porządku

Może myślisz, że coś z Tobą nie tak, że skoro znowu czujesz stres, tracisz pewność siebie albo Twoje techniki nie działają, to znaczy, że jesteś słaby psychicznie. Wszystko jest z Tobą w porządku. To, że znowu czujesz stres, wątpisz w siebie albo coś „nie działa” tak, jak kiedyś nie znaczy, że coś z Tobą nie tak. To nie porażka. To proces.

Rozwój mentalny to nie tylko droga od punktu A do B, tylko seria zakrętów, nawrotów, nowych etapów. Twoja głowa się uczy, adaptuje, testuje, tak samo jak ciało. To naturalne, że czasem coś trzeba przypomnieć, odświeżyć albo zrobić inaczej niż wcześniej. Nie cofasz się. Po prostu jesteś w nowym miejscu i potrzebujesz nowego podejścia.

Co z tym zrobić?

  • potraktuj kompetencje mentalne jak mięśnie i ćwicz je regularnie, inaczej słabną
  • nie zakładaj, że jak raz coś opanujesz (np. koncentrację, pewność siebie, pracę z błędami), to już na zawsze
  • obserwuj siebie – inne sytuacje, inne emocje, inna reakcja, więc i Twoje podejście musi się zmieniać
  • nie czekaj aż coś się posypie i lepiej zawczasu rób mentalne „przeglądy”, tak jak ze sprzętem
  • wracaj do podstaw bo nawet topowi zawodnicy wracają do najprostszych narzędzi, gdy robi się ciężko
  • Porównuj się ze soba bo to, że ktoś „wydaje się mieć wszystko w głowie poukładane”, nie znaczy, że nie pracuje nad sobą
  • miej świadomość, że gorszy dzień, mecz czy moment nie świadczy o tym, że jesteś słaby mentalnie, to po prostu życie
  • traktuj rozwój mentalny jak proces, a nie projekt z datą zakończenia
  • jeśli czujesz, że coś przestaje działać, to nie znak porażki, tylko informacja, że „coś się zmieniło, czas na aktualizację”
  • kompetencje mentalne to nie dodatek, tylko część Twojej formy, tak samo ważna jak technika i siła i należy to robić „every fuckin day” jak każdy trening

Podsumowanie

Umiejętności mentalne to nie coś, co raz się ogarnie i działa już zawsze. W sporcie wszystko się zmienia — presja, cele, Ty sam i głowa musi za tym nadążać. Czasem coś, co kiedyś działało, dziś już nie wystarcza, bo jesteś w nowym miejscu, z nowym wyzwaniem. To nie znaczy, że się cofasz, tylko że wszedłeś na wyższy poziom trudności. I właśnie dlatego praca z psychologiem sportowym ma sens żeby dostosowywać narzędzia, wracać do podstaw, ćwiczyć na nowo i nie być w tym samemu.

Jeżeli potrzebujesz, aby budować trwałe kompetencje przez cały okres swojej kariery sprawdź jak wygląda współpraca z psychologiem sportowym. Więcej wskazówek możesz posłuchać w moim podcaście i na innych wpisach na tym blogu. Albo też poczytaj o tym w moich książkach.

Tagi

Znajdź mnie na social media

Komentarze wyłączone